Oczy przepasane białą chorągwią.
Kapitulacja czy początek końca?
To będzie nasz wspólny finał.
Zmartwychwstanie Chrystus
A my wszyscy złapiemy się za ręce.
Jak dzieci.
Odśpiewamy na swą cześć ALLELUJA!
NIECH ŻYJĄ ZBRODNIARZE ŚWIATA!
Aborcja, Gwałt i morderstwo.
Rozpusta, gniew i próżność.
Zawziętość i mściwość.
W szeregu ty i ja.
Zwykłe wady i szaleństwa.
Sprawiedliwość została podważona!
Szukamy cnót, a mamy tylko siebie.
Małych, niemych i bezbronnych.
Wyliczamy belki sąsiadów,
a na własne jesteśmy ślepi.
Dlaczego?
Codziennie budujemy wieżę Babel.
Z pychy, zawziętości i indolencji.
Przypominamy marionetki.
Puste, uśmiechnięte i głuche.
Głuche na płacz dziecka,
Głuche na błaganie matki.
Głuche na bicie serca…
EiA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz