piątek, 2 października 2009

******


Do Sodomy biegnijmy, do Sodomy!
Bez przekładów ewangelii, bez krzyku i hostii.
Będziemy żyć jak ci najgorsi
Pośród czarnych łąk i chorych krów.

Będziemy wreszcie sobą
Całym sercem, duszą i ciałem!

Niech oddychają nasze instynkty
Dawno już zapomniane.
Bez zbawienia, prawa i śmierci.
Będziemy chłonąć siebie wzajemnie.
Wiecznie.

EiA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz